Cztery zwycięstwa, remis i aż dziesięć porażek – tak prezentuje się bilans Rawii Walbet Rawicz w zakończonej w weekend rundzie jesiennej sezonu 2021/2022. 13 wywalczonych punktów plasuje rawiczan na 12. miejscu w ligowej tabeli. 

Z pewnością nie była to udana runda w wykonaniu piłkarzy Rawii. Przed startem sezonu klub pozyskał kilku ciekawych piłkarzy. Do zespołu dołączyli młodzi gracze – Kacper Sosnowski, Oskar Cierniak, Jerzy Kupczyk, Krzysztof Wiktorowicz, Mateusz Witkowski oraz doświadczony Sebastian Zagórski. Nowo pozyskani piłkarza wraz z będącymi już w kadrze zawodnikami mieli zapewnić walkę o jak najwyższe miejsce. W okresie sparingowym Rawia mierzyła się głównie z rywalami z wyższych lig a ich wyniki nie zawsze oddawały aktualną formę podopiecznych Kamila Pilarskiego.

Już na inaugurację sezonu rawiczanie zmierzyli się z wymagającym rywalem. Krobianka Krobia była bowiem stawiana w roli faworyta całych rozgrywek. Mimo, że Mateusz Witkowski i Edwin Marchewka pokonali bramkarza rywala to ostatecznie goście z Krobi triumfowali przy Spokojnej 4:2. Premierowe zwycięstwo rawiczanie odnieśli tydzień później kiedy to po dublecie Kamila Cugiera pokonała Zefkę Kobyla Góra 2:1. W kolejnych meczach Rawia zanotowała cztery porażki z rzędu a przełamanie nastąpiło w spotkaniu z Astrą Krotoszyn wygranym u siebie 2:1. Tydzień po wygranej z Astrą niebiesko – biało – czerwoni pokonali w Pleszewie zespół Stali 4:0. Po dwóch triumfach z rzędu Rawia przegrała u siebie z Wartą Śrem 0:3 a w następnej kolejce także u siebie zdobyła trzy punkty pokonując PKS Racot 2:0. W dalszej części rundy jesiennej rawiczanie zanotowali cztery porażki – z Koźminem, Kobylinem, Ostrowem oraz z Gostyniem. W 13. kolejce drużyna z Rawicza zanotowała jedyny remis w rundzie dzieląc się punktami w wyjazdowym meczu z Piastem Czekanów.

Słaba dyspozycja zespołu wpłynęła na zmianę na ławce trenerskiej Rawii. Po wspólnej decyzji zarządu klubu oraz trenera z pełnionej funkcji zrezygnował Kamil Pilarski. Przygotowania do rundy wiosennej rawiczanie rozpoczną więc z nowym szkoleniowcem którego nazwisko podane zostanie wkrótce. 

fot. Weronika Skrzypczak

 

Pin It on Pinterest

Shares